czwartek, 15 maja 2014

**Lampa lecznicza SOLUX IL 11**

 Hej Skarbeczki! :*

Dziś taki nietypowy pościk :P
Pomyślałam, że ta rzecz, którą Wam dzisiaj przedstawię, warta jest pokazania :)
Zresztą sami ocenicie :)

Tak więc dziś mowa o

Lampie leczniczej SOLUX IL 11


Mieliście kiedyś styczność z taką lampą, bądź podobną?

Ja swoją zamówiłam na tej stronie :

i jestem naprawdę ZADOWOLONA!

Cały zestaw wygląda tak. . . . . 

Lampa + książeczkach z dokładnym opisem. . . 






Coś od producenta:
"Jej używanie przyśpiesza leczenie chorób ucha, nosa i gardła, przynosi ulgę przy stłuczeniach i w leczeniu chorób reumatycznych
Możliwość ustawienia 4 pozycji lampy.

Stosowanie lampy z promieniami podczerwonymi daje również korzystne rezultaty w kosmetyce skóry, szczególnie przy zmianach trądzikowych. 
Promienie podczerwone oddziaływają na krew i pobudzają przemianę metaboliczną w polu działania lampy."

Tak więc, jak widać lampa ma szerokie zastosowanie.

Tak wygląda po włączeniu. . . 




A tu jeszcze kilka zdjęć samej lampy :)





Co sądzicie?

Ja uważam, że warto mieć coś takiego w domu :)
Jest to bardzo przydatne urządzenie i warto w nie zainwestować :)
Osobiście chcę naświetlać nią twarz, aby poprawić sobie cerę :)

Jeśli ktoś byłby nią zainteresowany to możecie ją nabyć 

Ps. Dodatkowo zamówiłam w tym sklepie parę innych rzeczy :D
ale o tym w kolejnych postach :)



Miłego wieczorku Kochani :*
::MaGic Lovv::

24 komentarzy

  1. Zastosowanie lampy znam ale nigdy nie używałam :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama posiadam swoją i jestem mega zadowolona. Świetnie sprawdza się przy przeziębieniach, zmianach skórnych, czy też przy problemach z krążeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na co dzień pracuję z lampami solux, ale ze statywowymi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. chyba coś takiego muszę sobie kupić bo zaczyna mnie łamać ;) ale na tej stronie są jeszcze inne lampy, napis jak ta się sprawuje :)


    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. O nigdy nie słyszałam o czymś takim ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. O ile się nie mylę to też tzw. lampy szczęścia. Są one naprawdę godne polecenia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak sie sprawdzi z problemami skóry to zakupie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie posiadam takiej lampy, ale od jakiegoś czasu mnie korci żeby sobie taką sprawić ;) może rzeczywiście to przemyślę ;)

    http://the-fit-princess.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. fajnie mieć tą lampę gdy się często choruje

    OdpowiedzUsuń
  10. ciekawa jestem czy się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hmm, to mnie zaciekawilas, moja mama ciągle choruje na jakieś zatoki, gardlo itp, może sprawie jej inny prezent na dzień matki niż kwiaty i czekoladki ;)
    dzięki i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. nie slyszlaam o tej lampie!
    zapraszam do mnie na nowego posta
    http://tinaa-tinaaa.blogspot.com/2014/05/kopiuj-wklej.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wiedziałam ,że takie cudeńka istnieją :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam nadzieję że się sprawdzi :P

    http://kindeerkaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Na studium kosmetycznym mówiliśmy o tych lampach, naprawdę świetna rzecz :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja mam taką lampę w domu i rzeczywiście pomaga :)
    www.allex096.blogspot.com :) !

    OdpowiedzUsuń
  17. nigdy nie słyszałam o czymś takim....

    OdpowiedzUsuń
  18. ciekawa sprawa z tą lampą;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Słyszałam o takiej lampie i widziałam, ale nie stosowałam...

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  21. ciekawa ta lampa :)

    OdpowiedzUsuń

Jak już tu jesteś, zostaw coś po sobie.